Liderzy nie mieli litości

Bardzo krótko, bo jedynie 23 minuty na boisku przebywali dziś piłkarze Polonii-Stali Świdnica z ligi dolnośląskiej młodzików. Nawet w tak krótkim czasie biało-zieloni prowadzeni przez trenera Mariusza Krupczaka zaaplikowali swoim rywalom trzy gole i pewnie zgarnęli komplet punktów.

Przypomnijmy w ubiegłą środę, 12 maja Polonia-Stal Świdnica po raz pierwszy próbowała rozegrać domowy mecz z Parasolem Wrocław. Piłkarze ze stolicy Dolnego Ślaska wyszli na prowadzenie, ale gospodarze zdołali wyrównać. Finalnie spotkanie zostało zakończone w 37. minucie przy stanie 1:1 przy bardzo wyraźniej przewadze świdniczan od czasu strzelenia wyrównującego gola. Powodem przerwania spotkania były fatalne warunki atmosferyczne - grzmoty i mocno padający deszcz.

Obie ekipy wyznaczyły wspólnie nowy termin dokończenia tego pojedynku. Biało-zieloni nie zamierzali długo czekać i rozpoczęli z wysokiego "C", zamykając sprawę w kilka minut. Na listę strzelców wpisali się Marek Kaźmierczak, Igor Pierzchała i Natan Dudek, a mecz zakończył się rezultatem 4:1 na korzyść gospodarzy. Warto dodać, że to już nasz piąty z rzędu triumf w walce o ligowe punkty. Młodzi piłkarze Polonii-Stali Świdnica będący liderami tabeli ligi dolnośląskiej młodzików powiększyli przewagę nad grupą pościgową. Obecnie mamy 4 punkty przewagi nad Ślęzą Wrocław i legitymujemy się do tego lepszym bilansem bezpośrednich spotkań (remis 1:1 i wygrana 1:0).

Polonia-Stal Świdnica - Parasol Wrocław 4:1 (0:1, 1:0, 3:0)

Polonia-Stal: Sikora, Duda, Kulig, Urbańczyk, Szeremeta, Kuśnierz, Kołodziejczyk, Dudek, Manijak, Pierzchała, Kaźmierczak, Łabędź, Migas, Marczak.